1/
Jakub „Gessler” Nowak, rzecznik SIN o konsekwencjach blokady na Facebooku:
„Nakładanie cenzury na stowarzyszenie wykonujące pracę socjalną jest oburzające. Dlaczego cyfrowi giganci mają podejmować decyzje, które stowarzyszenie czy organizacja jest »dobra«, a która »zła«? Dostęp do informacji jest zbyt ważną sprawą, by pozostawiać ją w rękach prywatnych firm. Narkopolityka może się korporacji wydawać kontrowersyjna, ale wiedza z zakresu redukcji szkód potrafi uratować życie”.
2/
W 2018 r. Facebook bez ostrzeżenia i przejrzystych wyjaśnień usunął strony i grupy SIN, uznając je za „niezgodne ze Standardami społeczności”. Po próbach odzyskania konta i uzyskania wytłumaczenia, jakie treści naruszyły standardy, 7 maja 2019 SIN, przy wsparciu Fundacji Panoptykon, złożyła pozew przeciwko Facebookowi.
O 14:00 dowiemy się, czy blokada była zgodna z prawem.
O całej sprawie przeczytacie tutaj: https://panoptykon.org/sinvsfacebook
3/
Na prośbę Panoptykonu SIN reprezentują przed sądem pro bono adw. Łukasz Lasek, adw. Bartosz Troczyński i radca prawny Piotr Golędzinowski z kancelarii Wardyński i Wspólnicy.
Dziękujemy wszystkim, którzy wspierali nas w walce z gigantem, a w szczególności tym, którzy wpłacili na tłumaczenie pozwu (tak, Facebook nie rozumie po polsku i nie zatrudnia prawników mówiących w tym języku ;)).
Szczególne podziękowania także dla Sylwii Czubkowskiej, dziennikarki, która była z nami od początku sprawy.
Sąd ogłosił wyrok w sprawie #SINvsFacebook! Pierwszy komentarz: wyyyygraliśmy!!!
Wkrótce więcej szczegółów, ale wiecie, że to pierwsza wygrana sprawa przeciwko Facebookowi w polskim sądzie??
@panoptykon Pytanie czy przegrani też o tym wiedzą. Oni podobno po polsku nie mówią :P
@etua_pl Nasze reprezentantki twierdzą, że w sądzie było dwoje mówiących po polsku prawników po stronie Mety. Ale podkreślmy - nie są to osoby zatrudnione przez Metę No nic, trzeba mieć nadzieję, że przetłumaczą dla centrali